Elena Galvez mieszka samotnie w Chile. 90-latka wszędzie przemieszcza się na swoim rowerze, który ma już 50 lat! "Bez mojego roweru, nie mam życia. To mój towarzysz i przyjaciel" - przyznaje kobieta.
Staruszka mieszka samotnie na wsi i zajmuje się hodowlą kur. Ma też cztery krowy. Z powody panującej dookoła biedy, 90-latka kiedy tylko może udaje się na swoim rowerze do miasta, żeby sprzedawać jajka i mleko. Z tego czerpie swoje jedyne dochody.
Elena twierdzi, że sekretem jej dobrej formy i zdrowia jest właśnie stary rower. Kobieta codziennie przemierza na nim 30 kilometrów. Droga zajmuje jej około dwóch godzin. Naprawdę podziwiamy za wytrwałość!
Elena niestety mieszka sama i wszystkim musi zajmować się sama. "Kiedy wsiadam na rower nie czuję zmęczenia. Jestem na nim szczęśliwa" - przyznaje staruszka.
PodRide, czyli rower i samochód w jednym!
Policjanci pocieszali samotnych staruszków. Wzruszająca interwencja!
Pszczoły obsiadły rower i nie chciały go zostawić!